Jagód ciąg dalszy
-
DST
111.57km
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 lipca 2016 | dodano: 05.07.2016
Wyjazd po 4 rano, by uwinąć się przed zapowiadanymi burzami. Mam duże zapotrzebowanie na jagody, więc dziś nic nowego. Zbiór za Miękowem w moim ulubionym miejscu 3 km od drogi. Zero ludzi, to znaczy ludzie są, ale wszyscy handlarze ( przynajmniej tych których spotkałem) zbierają przy samej drodze, bo po co marnować czas. Jak można się domyśleć, pewnie znalazły by się bliżej jakieś jagody, ale trzeba jakoś połączyć jedno z drugim tzn. chęć pozyskania cennych jagód z chęcią jazdy na rowerze. Z powrotem jazda przez Sowno, po drodze koło Borzysławia, dwa podgrzybki złotawe, w samym lesie grzybów brak.
komentarze
jotwu | 10:30 środa, 6 lipca 2016 | linkuj
Piękny dystans a także zdjęcie - ciekawy jestem jak dużo jagód potrafisz zebrać w czasie jednej sesji ?
lavinka | 14:38 wtorek, 5 lipca 2016 | linkuj
W zeszłym roku było sporo jagód, ale w tym - niesamowicie. Polsce efekt cieplarniany idzie na rękę. :)
Komentuj