dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

PĘZINO terenowo

  • DST 123.26km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 4 kwietnia 2018 | dodano: 04.04.2018

Mapka, narysowałem tylko do wjazdu na chociwelkę w drodze powrotnej, bo dalszy powrót był tą samą drogą, pominąłem tylko osiedle Kasztanowe w Załomiu, gdzie pojechałem do sklepu w pierwszą stronę, by zaopatrzyć się w prowiant. 


https://www.bikemap.net/en/r/4359905/?created=1













Początek testowania nowej drogi z Małkocina do Grabowa. 















Im dalej tym nawierzchnia była lepsza.  Ciekawostką był  samotny grób przy drodze polnej, widoczny dwie pozycje wyżej. Napis informuje "W tym miejscu w 1945 roku w wyniku eksplozji niewybuchu zginęła i została pochowana trzyosobowa rodzina z Warszawy." 



Grabowo, jakby trzeba było jechać w drugą stronę do Małkocina, trzeba skręcić koło sklepu. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------













Kolejny test do droga z Grabowa do  Kiczarowa.  W jednym miejscu po obfitych deszczach może być spory problem z przejazdem. 







W odwrotną stronę. trzymać się "głównej" drogi, skręcić w lewo przy Krzyżu. 


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------








Dalej po minięciu krajowej 20, prosto do Pęzina. 












Zamek w Pęzinie. 






Kościół  w Pęzinie  mijałem wielokrotnie, ale tym razem zauważyłem otwarte drzwi. Otwarta była tylko kruchta, gdzie przez kraty można było zerknąć na wnętrze kościoła. 












Może innym razem uda się zobaczyć  z bliska piękne epitafia, w tym płytę nagrobną z około 1566 roku. 














Co najbardziej śmieszne,  czytając tablice wewnątrz kościoła, dowiedziałem się, że na zewnątrz znajdują się dwa piękne nagrobki.  Zwłaszcza nagrobek pastora z 1801 roku robi wrażenie czytelnością napisów, jakby wykuto je wczoraj, rzadki widok, zwłaszcza w przypadku grobów poniemieckich. 








Największy w Polsce krzyż pokutny, obiekt znany, zrobiłem tylko z daleka zdjęcie. 










Do Klępina asfaltem, a tu test kolejnej drogi, tym razem do Lubowa.




Widok do tyłu, w Lubowie. 



Pomnikowe dęby w Rogowie. 


Kościół w Poczerninie. 





Na chociwelce, ktoś sobie przywiózł słupki i  ... 




Uwaga na ulicy  Przestrzennej, za Centrum Żeglarskim w stronę Dąbia, zapadł się asfalt. Stało się to dziś jak jechałem w pierwszą stronę, wszystko było w porządku. 


Dziś pierwszy raz w tym roku w krótkich spodenkach i w koszulce z krótkim rękawem. Każda pora ma jednak swoje wady,  dziś pojawiły się również komary.




komentarze
jotwu
| 17:39 środa, 11 kwietnia 2018 | linkuj Świetny dystans do tego z mnóstwem foto ciekawostek rzetelnie opisanych. Niestety wycieczka po terenach dla mnie zbyt odległych. Smutne są te przydrożne krzyże ze zniczami, pamiątki wypadków drogowych.
strus
| 08:54 piątek, 6 kwietnia 2018 | linkuj Miło czytać relacje osoby nie z tego regionu o trasach które samemu wielokrotnie się pokonywało.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lisze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]