Grzybobranie w deszczu, warto było
-
DST
53.39km
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 października 2019 | dodano: 02.10.2019
380 podgrzybków w ponad 3 godziny. Oprócz tego pierwszy w tym roku nierobaczywy borowik szlachetny. Zbieranie w deszczu, mimo to całkiem sporo samochodów. Średnią zaniżył mi błąd, to jest szukanie w lesie grzybów od samej drogi, liczyłem, że przez ponad 2 dni załamania pogody było mało zbieraczy i będą tam młode grzyby. Straciłem masę czasu, przy drodze bardzo mało grzybów, za to w głębi lasu, mnóstwo grzybów, są miejsca gdzie rosną tylko małe i średnie twarde podgrzybki, jeszcze dalej można było grzyby kosić, choć nie wszystkie tam się do tego nadawały.
komentarze
meteor2017 | 19:29 środa, 2 października 2019 | linkuj
O, to u nas sporo dobrych prawdziwków...początkowo tylko łebki i tylko młode były nierobaczywe, ale teraz już nawet w pełni rozwinięte zazwyczaj są całe dobre.
Komentuj