Żólwia Błoć i okolice
-
DST
116.00km
-
Temperatura
-8.5°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Żółwia Błoć i okolice, jazda dla jazdy, bez spektakularnych widoków po drodze.
Temperatura ok -8,5 do -6. Niby niezbyt dużo, ale za przy bardzo silnym wietrze, tak że podobno ta odczuwalna wynosiła około -20 stopni.
Na ten wiatr się szykowałem i zrobiłem to dobrze, tak więc jechałem w pełnym komforcie cieplnym i mógłbym przebywać jeszcze wiele godzin na dworze.
Ubranie - 4 warstwy bielizny termoaktywnej , 1 golf termoaktywny, 1 sweter, 1 bluza
Spodnie: kalesony, spodnie rowerowe, dwie warstwy termoaktywnych kalesonów
Buty - Decatlon kalosze zimowe - dobre bo mekka lekkie, pod warunkiem, że się wywali wkład i wsadzi swój : skarpeta zwykła, owinięcie papierem toaletowych - co daje dobrą izolacje i pochłania wilgoć, skarpety wełniane x 2, ocieplacze do kaloszy.
Rękawice od "górala" z bazaru, plus dwie tanie jako podkładka.
Ręce, twarz, stopy wysmarowane wazeliną i można jechać ...
Oczywiście przygotowane wcześniej posiłki, z dużą ilością tłuszczu - ryż brązowe,. plus podsmażana wcześniej pachwina wieprzowa i cebulka
Obiad łazanki, które troszkę wzmocniłem smażoną cebulą, na smalcu.
Wspomagająca S-3 droga na Babigoszcz wciąż jeszcze niegotowa.
komentarze
Szacun.