Niedzielny test nowego napędu, zakupy w Chinach i inne wieści

Jak informowałem użytkowany napęd padł i to nadzwyczaj szybko, bo w okolicach 4000 km,  tylko raz miałem taką sytuację, kilka tal temu, również po śnieżnej zimie, spędzonej aktywnie na rowerze. 


Napęd zmieniony przy dystansie na BS 116872.92

Dystans w roku 2021 - 4203 km


Jeżeli ktoś jest niezorientowany, z powodu blokad, brakuje na rynku niektórych części,  m. in jak się okazało  kaset 8 biegowych, 

cudem niedawno udało mi się kupić jedyną kasetę 8 biegową  za 65,00 zł. Dziś byłem u Kadrzńskiego  sprowadzili jakieś nie firmowe, w cenie 140 zł. Na Allegro moja kaseta która kosztowała kilkadziesiąt złotych, kosztuje obecnie 160 zł i chętnych nie brakuje. 

Nie podoba mi się taka spekulacja, dlatego dziś już z myślą o następnej wymianie kupiłem kolejną kasetę, moją ulubioną, SRAM PG 850 11-32, w  Chinach,  za około 70 zł z wysyłką. To mój pierwszy tego typu zakup związany z rowerem, 

Oprócz tego wymieniony łańcuch  na SRAM PC 830 
oraz duży talerz od korby  Shimano 48 T, FCM 411 za ok. 50 zł 

W zamówieniu jeszcze kółka od przerzutki, tak by była wymieniona całość. 

Jazda była w niedzielę, tymczasem w poniedziałek dwa spotkania 

rano z Siwobrodym, który mnie dawno nie widział i nie poznał 
w po południu  Jarkiem vel Gadem Bagiennym

I tu się pochwalę informacyjnie,  waga od roku nie zmieniła się nawet o 1 kg,  może jeszcze delikatnie  zrobiło się cieniej w pasie, ze względu na budowę  masy mięśniowej.  Generalnie szacuje, że ubyło 45 kg, dokładnie nie wiem ile, bo pierwotna waga była poza skalą ::)
Nigdy nie należy mówić, nigdy, ale na tę chwilę nie mam najmniejszych problemów, jakoś tak to sobie w głowie ułożyłem, że tak jak kiedyś byłem uzależniony od cukru, to teraz ten smak  mnie w ogóle nie ciągnie,  Spożycie węglowodanów, prostych, ( cukrów)  spadło praktycznie do zera, do tego całkowite odrzuciłem  przetworzone utwardzone tłuszcze i produkty typu paluszki, chipsy,  wafle, żywność gotowa i to koniec diety.  Zwykłe proste, produkty, im prościej tym lepiej także takie nie kojarzone z dietą jak masło, śmietana, smalec, ale i oliwa z oliwek, masło orzechowe. W przeciwieństwie  do diety dr Kwaśniewskiego, nie unikam radykalnie węglowodanów, z chlebem na czele - razowym z piekarni Reczyńskiego i innych naturalnych produktów jak ryż brązowy, kasze, ziemniaki, Generalnie  staram się powrócić do jedzenia z czasów z przed rewolucji przemysłowej, gdy nie wynaleziono sposobu na przemysłowe pozyskiwanie cukru, a jedzenie się przyrządzało samemu i nie było gotowych dań "w proszku"  pełnych konserwantów , utwardzanych tłuszczów, cukrów, syropów glukozowych - fruktozowych i innego tego typu badziewia, 

W najbliższych dniach z powodu okoliczności zewnętrznych, trzeba będzie zwolnić tempo wykręcania kilometrów, ale i ile będę mógł tyle będę kręcił