Puszcza Piaski MTB
-
DST
167.37km
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po ostatniej jeździe postanowiłem poszukać skrótów przez Puszczę Piaski by skrócić sensownie drogę w kierunku Czachowa, Morynia, drogi R-20 i w ogóle tamte rejony.,
Na razie nie znalazłem żadnej sensownej drogi, ale przetestowałem sporo dróg niestety nieco piaszczystych bądź wyłożonych brukiem,
przetestotowałem drogę leśną nr 5, po czym skręciłem w drogę 27 i znów znalazłem się w Piaskach, poza tym asfaltową drogę która tylko początkowo pokrywa się z drogą leśną 25 aż do leśniczówki. Po powrocie do Krajnika Górnego, znalazłem fajny skrót drogą polną do Grabowa, po czym pojechałem w las w założeniu w kierunku Ognicy, dojechałem do krzyżówki z drogą nr 1 i tą drogą wyjechałem na asfalt na północ od Krajnika Dolnego. Powrót drogami głównymi, a koniec wieńczył kilkakrotny opad deszczu, który musiałem przeczekać pod różnego rodzaju zadaszeniami.
Głównego celu na na razie nie osiągnąłem, ale pokręciłem się po wielu nowych drogach leśnych, kolejne drogi czekają na przetestowanie.
Schwedt, pomnik ku czci króla Szwecji Gustawa II Adolfa, obrońcy wiary ewangelickiej, w 300 rocznice przebywania w tych okolicach w ramach toczonych bojów wojny trzydziestoletniej. w 1631 roku
Wkrótce droga zamienia się w brukową i biegnie na mapie przez Piasecznik i Stoki w stronę Chojny
Przy jeziorze przy krzyżowce z drogą leśną nr 27 skręciłem w lewo, w prawo można się dostać do Lubiechowa Górnego
Droga leśna nr 27 na zdjęciu wygląda dosyć ładnie, ale były i bardziej piaszczyste odcinki, na jednym z nich trzeba było rower poprowadzić na szczęście niedługim.
I dalej kamienistą drogą do Piaecznika
Całkiem udana droga polna polna z Krajnika Górnego do Grabowa
Droga z Grabowa ....
... można jechać czas prosto, wówczas jest ona skrótem w kierunku Ognicy. Ja dojechałem do krzyżówki z drogą pożarową nr 1 i tam skręciłem w lewo, wyjeżdżając tuż za Krajnikiem Dolnym. W prawo można jechać drogą leśną nr 1 do Garnowa i dalej Nawodnej
Żółciak siarkowy.
.
Końcówka do kilkukrotny deszcz. który musiałem przeczekiwać pod różnego rodzaju zadaszeniami.
Park Żeromskiego, zwalony konar.