Śmierć na drodze rowerowej Pilchowo - Tanowo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tytuł ciut naciągnięty ale nie do końca, to, że nie zginął tam np. rowerzysta było tylko kwestią przypadku.
Pilchowo/Tanowo. Śmiertelny wypadek na szosie między Pilchowem a Tanowem w gminie Police. Do tragedii doszło dziś (6 bm.) tuż przed godz.11, gdy 67-letni mężczyzna prowadzący osobową hondę postanowił wyprzedzić inny samochód.
- Przyczyną wypadku było nieprzystosowanie prędkości do warunków jazdy - poinformował nas dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Policach.
Bardzo śliska nawierzchnia jezdni i zalegający na niej zbity śnieg nie odwiodły 67-latka od próby wyprzedzenia jadącego przed nim auta. Jechał sam. Mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą, przeciął ścieżkę rowerową i pobocze, a następnie uderzył hondą w drzewo. Nie miał szans. Honda uderzyła w drzewo lewym bokiem. Mężczyzna zginął na miejscu.
Źródło: http://24kurier.pl/Aktualnosci/Region/Police/Zabojczy-manewr
Ścięty słupek
Bez komentarza
Bez komentarza
komentarze
I tak właśnie sobie przypomniałem że w piątek , wracając z masy , przed Pilchowem też musiał być wypadek bo było sporo policji i samochód z rozbitym przodem i szybą.Nie daleko przejscia dla pieszych przy przystanku Pilchowo ogrody.
Prawdopodobnie kierowca potracił pieszego.
Jest tam co prawda ograniczenie prędkości do 50km. na godz. ale prawie nikt tego nie przestrzega.