dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:704.48 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:50.32 km
Więcej statystyk

Tanowo

  • DST 46.15km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 października 2016 | dodano: 11.10.2016

Ponad godzinna popołudniowa wizyta w lesie. Po przebraniu, co nie zajęło zbyt dużo czasu, zostało 8 ładnych podgrzybków. W lesie pusto, ale tak się złożyło, że na innym postoju, do lasu wchodziły dwie Panie, które napotkałem w drodze powrotnej, miałem więc okazję porównać zbiory. Mniej więcej w tym samym czasie, szukając na zasadzie chybił trafił, znalazły we dwójkę kilka młodych podgrzybków. Ponadto spotkały one innego grzybiarza, który miał podobno 10 grzybów. Ja sprawdzałem tylko miejscówki i tylko na pierwszej po 10 minutach napotkałem grzyby, później jeszcze w dwóch bliskich miejscach napotkałem pojedyncze sztuki i to było wszystko. Na innych polach nie spotkałem nawet grzybów trujących. Ponieważ dużo osób spekuluje, czy jest już po grzybach w tym roku, ja obstawiam tak: grzyby będą, albo nie będą, na pewno się sprawdzi jedna z tych opcji. Jest jeszcze bardzo dużo czasu, wszystko może się zdarzyć.







Z takiej ilości nic lepszego się nie wymyśli, na śniadanko serwowałem jajecznicę z cebulą i grzybami. 




Dwa kapcie i dwa razy deszcz

  • DST 110.15km
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 października 2016 | dodano: 09.10.2016

Miało być coś większego, ale od rana wszystko się przeciągało. Całonocne opady spowodowały, że kilka razy przesuwałem wyjazd. Za Kliniskami w najgorszym miejscu, bo w polu i podczas deszczu złapałem kapcia, dodatkowo podłoże było piaszczyste więc łatwo nie było. Po wymianie wróciłem do Klinisk, trochę się podsuszyć, dopompować koło i załatać dętkę. Dobrze zrobiłem, bo po przejechaniu 3 km złapałem drugi kapeć. Na szczęście nie padało i w miarę spokojnie sprawdziłem dokładnie oponę i znalazłem szkło. Postanowiłem jechać dalej, po kilku km, kolejny ulewny deszcz. Korzystając z okazji pojechałem tylko za Miękowo, by sprawdzić grzybową miejscówkę. Nadal nic nie ma. Stąd powrót do domu, tuż przed zapadnięciem zdążyłem jeszcze złożyć wizytę na cmentarzu.








Klejenie pierwszej dętki. 




Drugi kapeć. 





Deszcz pod Goleniowem, zdążyłem drugi raz solidnie przemoknąć. 



Załom

  • DST 44.74km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 października 2016 | dodano: 05.10.2016



Miasto zb

  • DST 49.68km
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 października 2016 | dodano: 16.10.2016