dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2021

Dystans całkowity:1106.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:85.11 km
Więcej statystyk

Na początku dobić do 200 km, potem pobić rekord w nowej kategorii

  • DST 73.06km
  • Temperatura 3.6°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 marca 2021 | dodano: 07.03.2021

Nawiązując do wczorajszej jazdy i wyniku 170 km,  były już w moim życiu dłuższe dystanse, w tym kilka wyraźnie przekraczające 200 km, było to jednak kilka lat temu, a poza tym  zawsze po takich wycieczkach kolejnego dnia, a nawet przez kilka kolejnych dni była przerwa. 

Ponieważ po wczorajszej jeździe byłem w formie, po południu po kościele, postanowiłem dobić do 200 km,  licząc  dystans w ciągu dwudniowym, a już podczas jazdy przypomniał mi się mój rekord , jak teraz sprawdziłem z 9 sierpnia 2015 roku, gdzie przejechałem 235 km.  Wówczas kolejny wyjazd zrobiłem sobie 13 sierpnia. 

http://dornfeld.bikestats.pl/1365509,nowy-rekord-z...



Ustanowiłem sobie kategorię, ilość przejechanych kilometrów w weekend, bądź w ogóle ilość przejechanych kilometrów przez 2 dni, w takim  ujęciu trzeba było zrobić  70 kim, by mieć pewność,  że ten rekord pobije, pamiętałem jedynie, że przejechałem wówczas ponad 230 km.  Jak pomyślałem tak zrobiłem. 

Nie wychylałem nosa poza Załom i dawną drogę dojazdową  do trójki, uwiecznioną wczoraj na ostatnim zdjęciu i lezący tuż obok nieistniejący dawny parking, przy którym ostatnio lubię się zatrzymywać, na przygotowanie posiłków.  Dziś również tam był obiad. 

Żeby  nie siedzieć ciągle w chlewie,  zrobiłem sobie parę kursów na trasie  Parking - Załom pojemniki na odpady i biorąc po kilka sztuk śmieci za każdym razem  ( w ramach akcji zabierz 5 śmieci  z lasu ) , zrobiłem tam porządek i wykręciłem założony dystans.  Aparatu nie brałem  przewidując, że blisko od domu, nie będzie  nic  nowego do sfotografowania. I rzeczywiście tak było. 



Kolejne jazdy i dystanse będą w zależności od  różnych obowiązków, które zdają się na mnie czekać w kolejnych dniach. 



Sprawdzić starą trójkę, wymiana drugiej opony

  • DST 170.16km
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 marca 2021 | dodano: 06.03.2021

Jak w tytule, pojechałam sprawdzić przejezdność starej trójki,  w związku z budową nowej S-3.

Droga na ten moment przejezdna, jadąc do Babigoszczy po prawej stronie,  trzeba pokonać zwężenie pod wiaduktem,  za którym cały ruch odbywa się jeszcze starym śladem, są tam pasy awaryjne, więc problemu nie ma, 

Jadąc z powrotem, warto ten krótki odcinek pokonać drugą stroną,  Stan na dziś, może się szybko zmienić. 




Jazda do Parłówka i z powrotem, dodatkowo, próba jazdy drogą nr 29, ale okazała się piaszczysta, z powrotem objazd na trasie Rurzyca - Lubczyna, Załom, dokręcenie kilometrów w Załomiu dawnym zjazdem na trójkę, a na końcu, 4 pętle w parku Żeromskiego. 

Cieszy, że bez dużego zmęczenia, mimo, bocznego wiatru, a często jazdy pod wiatr.   Myślę, że już 200 km nie było by problemem, kwestia posiadanego czasu i ułożenia trasy. 



Nie każdy się przyznaje, ale tak to była jazda dla kilometrów oraz dla podbudowania własnego samopoczucia, wszystko w kontekście odchudzania, spadku formy około 2 lata temu,  jej odbudowa bardzo mnie cieszy . 




Korzystając z postojów w lesie mimo, sportowej, w moich kategoriach jazdy, przy okazji znowu zabrałem parę sztuk butelek i puszek z lasu. 













Można śmiało jechać, aż do Parłówka



Widząc znak zakazu ruchu przejechałem na drugą stronę, jak się okazało, w drodze powrotnej niepotrzebnie, po prawej stronie biegnie piękny asfalt aż do Przybiernowa. 










Jazda lewą stroną  drogi ... 




Widząc po drugiej stronie asfalt,  zdecydowałem się wrócić tunelem na prawą stronę. 






Prawa strona ciąg dalszy. 





Krzyżówka z oficjalnie czynną drogą  do Stepnicy i Rokity, cieszy bezkolizyjna możliwość pokonania przejazdu nad trójką. 










Pod Przybiernowem





Po wyjeździe z Przybiernowa,  wjazd na wiadukt  i kontynuacja jazdy po lewej stronie do Brzozowa




Brzozowo, dawna trójka, przestraszył mnie ten znak, na szczęście nie zniechęcił, kompletnie nie wiem w jakim kontekście jest on postawiony.   Droga otwarta, ruch odbywa się normalnie, dojeżdża się do wiaduktu, którym  można się przedostać do Ostromic i dalej jechać do Parłówka






Koniec jazdy, dawna  droga do Kamienia, obecnie ruch odbywa się wiaduktem. 




Jeszcze rzut oka na stacje i powrót 



W drodze powrotnej miejsce  tragicznego wypadku ... 




Przybiernów - Babigoszcz - droga powrotna, tym razem zignorowałem znak i dobrze zrobiłem. 






Po drodze spróbowałem przejechać się drogą pożarową nr 29, początek obiecujący, potem był piach, zawróciłem, 





Końcówka drogi z Rurzycy do Lubczyny 





Obok odchodzi obiecująca droga pożarowa nr 10, starodrzew sugeruje, że jest to dawna droga nie biegnąca  donikąd




Lubczyna




Tradycyjna dokrętka w Załomiu. Stąd prosto do domu, z dokrętkami w parku.

Temperatura rano - 4, w dzień kilka stopni na plusie. 







Gdańska - Cmentarz - Rosówek - Dołuje Lubieszyn- Dobra - Szczecin

  • DST 78.68km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 marca 2021 | dodano: 03.03.2021

Okolice Szczecina, nic szczególnego godnego zapisania