wszędzie i nigdzie
-
DST
56.88km
-
Temperatura
-11.0°C
-
Sprzęt Stevens Galant
-
Aktywność Jazda na rowerze
"Wszędzie i nigdzie" - bo jazda po kilku drogach bez żadnego konkretnego celu.
Dziś znacznie przyjemnej, bo wczorajszej wprawie w jeździe po śniegu.
Wkrótce, być może, będę musiał jechać do Loecknitz, więc postanowiłem sprawdzić przejezdność dróg w tym kierunku, pojechałem, więc za Buk, potem do Lubieszyna, z powrotem „pętlą sławoszewską”, do Tanowa i do domu.
Na pierwszy rzut oka u Niemców o wiele gorzej, niemiecka droga krajowa z Lubieszyna pełna śniegu, ścieżki rowerowe, tyle, co zdążyłem zobaczyć nieodśnieżone.
Po stronie polskiej najgorszy był kawałek za Bukiem, ( ale dało radę przejechać), głównie ze względu na niewidoczne tam dziury, w sumie żałuje, że nie doczłapałem się do Blankensee, by rzucić okiem na drogę do Loecknitz.
Temperatura, rano -11 i w ciągu całego dnia bez większych zmian.
Sama jazda super, przed wszystkim spacerowe równe tempo spowodowało, że w ogóle nie było wilgoci na ubraniu i nawet jak się zatrzymywałem nie było chłodu i dawno nie było mi tak ciepło, choć tej zimy nie było jeszcze tak zimno ( były już mroźniejsze poranki, ale w ciągu dnia temperatura szła do góry a dziś nic z tego).
Wkładki ocieplające zarekomendowane przez Misiaczka w zawrotnej cenie 12 zł, spisują się bez zarzutu, dobrze, że ich nie przycinałem, bo dziś uchroniły mnie dostaniem się śniegu do butów.
Twarz ( m.in. ochrona przed przyklejaniem się zamarzniętej kominiarki) i ręce skutecznie chroniony przez polski „krem ochronny dla narciarzy” , „Perfecta WinterCare”.
Na koniec parę zdjęć i pozdrowienia dla Ateny i Odysseusa, których spotkałem w lasku arkońskim.
Dobra – Buk
Buk – Stolec
Stara droga Dobra – Buk
Stara droga z kostki do Lubieszyna, pierwotnie prowadziła do skrzyżowania w Linken, od korekty granicy skrzyżowanie zostało w Niemczech, po polskiej stronie wybudowany asfaltowy kawałek dostosowany do nowego kształtu granicy. Dziś jechało się nią dużo przyjemnej niż zwykle, gdyż śnieg doskonale tłumił drgania.
Koniec kostki, prosto dawna droga do Linken, w lewo wybudowana po wojnie droga do Lubieszyna.
Linken – droga krajowa nr 104.
Droga z Linken do Schwedt. Wielkim plusem jest brak soli na drogach i chodnikach.
„Pętla sławoszewska”.
komentarze