dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

Maszewo - Wyszogóra - trzy nowe skróty w terenie

  • DST 181.70km
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 maja 2024 | dodano: 12.05.2024

Szczecin - Kliniska - Tarnówko - Danowo - teren do Dobrosławca  -  Radzanek - teren śladem kolejowym do Maszewa - Dębice - Bagna - teren do Wojtaszyc szlak czerwony, Wojtaszyce, Dobra - Dobrkowo - Rogowo - Sienno Dolne - Troszczyno - teren skrótem do Łosośnicy -  Wyszogóra - dawna trójka do Nowogardu - Goleniów - Rurzyca - Kliniska - Załom - dokrętka pod Załomiem dawną szosą wylotową na trójkę, powrót Dąbie, Szczecin przez Wałach Chrobrego 

 




Aleja dębowa pod Danowem 



W Danowie za kościołem odchodzi skrót droga polna do  Dobrosławca w kierunku na Maszewo, tam dalej asfaltem przez  Radzanek, gdzie zauważyłem  ślady torów  przechodzących przez jezdnie, a obok,   w obie strony całkiem ładnie wyglądającą drogę polną, postanowiłem ją przetestować, kierując się na Maszewo. 





Droga kończy się  urwiskiem przed Maszewem,   kiedyś dalej szedł most,   na szczęście, po cofnięciu się kawałeczek,  odchodzi droga  polna do Maszewa,  Warto tu dodać, że ten most  nie był  taki zwyczajny,  szkoda, że go rozebrano

https://superportal24.pl/to-byl-najwyzszy-most-na-pomorzu-foto-3648







I jestem przy pierwszych zabudowaniach Maszewa, omijając ruchliwą drogę Goleniów - Maszewo, nie o tej porze, ale w ogóle , droga  jest ruchliwa i dosyć wąska.   Tak więc mam kolejny cel, przejechać i przetestować całą  trasę  dawnej kolei co najmniej od Mostów do Maszewa, a jak się da  od samego Goleniowa. 






Dalej bez kombinowania główą drogą z Maszewa do Nowogardu aż do Dębic, tam zjazd na szlak czerwony  w kierunku wsi Bagna 







Asfaltem do wsi Bagna i tam odbicie, by zrobić skrót w kierunku Dobrej Nowogardzkiej 







Bagna - Wojtaszyce, lekko piaszczysta droga,  tylko  krótka końcówka mocno piaszczysta.  Koniec jest  przy moście w Wojtaszycach 





Mniej więcej pośrodku  tej drogi,   minąłem taki krzyż, akurat jechał  ciągnik, więc zatrzymałem się  by zapytać, czy nie wie co to za krzyż, pośrodku niczego ?   Okazuje się, że 2  miesiące temu popełniono tam morderstwo,   chodzi o te zdarzenie, co potwierdziła jeszcze inna wzmianka w internecie, gdzie podano bardziej szczegółową lokalizacje. 
 


https://szczeciner.pl/zabojstwo-pod-dobra-pracowni...




Kultowa aleja  przy  drodze do Dobrej 





Kościół w Dobrej, z ładnym starym miastem, ale dziś się na nim nie skupiałem i pojechałem w kierunku na Łobza.





By zaraz skręcić  w kierunku na Borkowo  Wlk.  14 km,  w Rogowie kolejne odbicie   na Troszczyno



Za  Sieniem Dolnym,  minąłem   rzeczkę Dobrzenicę, która w tym miejscu miała wyjątkowy urok zbliżony do potoku górskiego





W Troszczynie dojechałem do drogi wojewódzkiej 147, przeciąłem ją  by przy krzyżu,  by  skręcić w kolejny skrót do Łosośnicy, droga znów lekko piaszczysto, pośrodku w Łosośniczce, jest fragment z bruku, dało radę jednak jechać,  choć w przypadku jazdy w drugą stronę jest tam krótki odcinek, gdzie trzeba by było zejść z roweru. 





Łosośnica, stąd można jechać wielu kierunkach, m. in .   w kierunku Kulic ( Nowogard), Resko  ( Płoty).  Dla pamięci, przy chęci skorzystania ze skrótu w odwrotnym kierunku na Troszczyn, należy skręcić przy drogowskazie na Łosośniczkę 1,4 km i jechać cały czas prosto. 







Ja pojechałem na Wyszogórę, a powodem było,  to, że  coś mi się poplątało w głowie i pomyliłem stacje z Wyszomierzem , oczami wyobraźni  już planowałem kolejne wycieczki,  gdzie  wysiadam w Wyszogórze z pociągu i korzystam z nowo poznanych skrótów w  kierunku na Łobez.   Rzecz w tym, że w  Wyszogórze nic się zatrzymuje już od lat :)  


Dalej już jazda głównymi drogami, jak w opisie,  nie wstawiam więc zdjęć, by mieć limit na wstawianie zdjęć w maju, który może się jeszcze przydać, na bardziej  ciekawe i niecodzienne miejsca. 


 




Pętla sławoszewska + ogród oprysk śliw x 2

  • DST 46.70km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 maja 2024 | dodano: 09.05.2024



.. niestety  nie ma wyboru, zwłaszcza odnośnie tej z największymi  owocami, a przy tym najobficiej owocującej, robale wiedzą co dobre, albo oprysk, albo 100 % owoców do wyrzucenia ..



Wpis z czwartku 36,80


W piątek powtórka  do ogrodu, przygotowanie ziemi pod pomidory i cięcie suchych gałęzi 





Białogard - Szczecin Stary Szlak Kolejowy i nie tylko

  • DST 166.00km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 maja 2024 | dodano: 07.05.2024


Białogard  - Szczecin,   do Gościna  fragmentem Starego Szlaku Kolejowego, plus z z Gościna do Rymiania, dawno już oddanym  szlakiem biegnącym dawną linią kolejową, szlak  obecnie nieco  zapomniany,  i nieoznaczony, tablicami  ( w drugą stronę w Rymaniu jest jedna tablica) , ja sam choć jechałem parę razy w tamtych okolicach szlak ten pomijałem skupiając się na zabytkach. , Z  Rymiania na Popiele dalszy ciąg szlakiem dawnej kolei, potem dawną krajową szóstką do Goleniowa, następnie kierunek  Lubczyna i wzdłuż jeziora Dąbie do Szczecina. 




Zabytkowy dworzec w Białogardzie, przyjazd  pociągiem kolei regionalnych, odjazd ze Szczecina 04:31 





Od razu wyjazd z Białogardu  nowo oddanym odcinkiem szlaku rowerowego, który biegnie z Wałcza do Kołobrzegu,  nie wszędzie są  to odrębne ścieżki rowerowe,  znaczna część trasy  to lokalne  drogi które kiedyś  przejechałem,  w tym najstarszy :"szlak zwiniętych torów "w regionie, tak jak  się chyba  kiedyś nazywał  szlak  ze Złocieńca do Połczyna Zdroju, taka nazwa mi się kojarzy z dawnych czasów. 






Rynek w Karlinie 




Fontanna w Karlinie ze strażakami w roli głównej, szkoda, że jeszcze nieczynna,   domyślam się, że fontanna nawiązuje do głośnej swego czasu erupcji ropy w Karlinie,  po której wiele sobie obiecywano 





Wyjazd z Karlina 



Rzeka Parsęta





Jadalny  żółciak siarkowy na trasie 





Śniadanie na trasie 








Gostyń pod Biedronką  tu  odchodzi niepozorna droga asfaltowa która potem odchodzi w prawo w pole,   nie ma żadnego oznakowania dokąd idzie, nawet nie ma informacji, że  to jest droga rowerowa, a szlak piękny jeszcze bardziej dziki i atrakcyjny widokowo, jak informuje stara zakurzona tablica wybudowany w latach 2007 - 2013, mimo to w znakomitym stanie nawierzchni.  Dla porządku dodam, ze szlakiem  z Gościna do Kołobrzegu już jechałem, tylko że wtedy nie był to jeszcze "Stary Szlak Kolejowy" 

















Na szlaku, ponieważ miejscowości  kiedyś zwiedzałem, jadąc drogami publicznymi  tym razem cieszyłem się jazdą  i ekscytacją, co jest za kolejną górką, czy zakrętem, las, łąka,  aleja drzew, w górę, czy dół  .. ?

 

Pałac, obecnie hotel w Rymaniu 





Z Rymania dalszy ciąg szlaku rowerowego, częściowo wzdłuż starej szóstki, potem szlak skręca w las, by zakończyć się  na drodze z bruku, którą można pojechać do Jeziora Popiele, bądź ja zrobiłem  pojechać kawałeczek w prawo i dojechać do dawnej krajowej szóstki by kontynuować jazdę 




 


Obecnie nie ma tu wielkiego ruchu, choć jakiś TIR czasami jechał, wszystko to ostatecznie znika  parę km dalej w Modlimowie, gdzie niemal cały ruch przenosi się na nową S-6





Zamek w Płotach









Obok rozległy park z licznymi pomnikami przyrody,  w tym numer jeden unikatowy  kasztanowiec, którego zwisające gałęzie się ukorzeniły dając początek nowym drzewom, całe drzewo otoczone są ze wszystkich stron takimi  oto nowymi drzewami.




Rzut oka na "drugi" zamek w Płotach 

 
Stary drogowskaz, teraz to lokalna droga. 








Lisowo - pałac ze złudzeniem optycznym, stoi tylko jedna cienka ściana  




Dalej prosto starą szóstką do Goleniowa, tam skorzystałem z nowo oddanej drogi rowerowej, która można przejechać przez całe miasto i dalej  kontynuować jazdę szlakiem do Lubczyny.  Skorzystałem z tej opcji jako, że zbliżała się pora  wyjazdów z pracy i dużego ruchu  drogowego.  Z Lubczyny kolejnym szlakiem rowerowym wzdłuż Jeziora Dąbie i dalej drogą rowerową aż do samego domu. 




.

Lubczyna 





Po drodze wzdłuż Jeziora Dąbie, czyżby stanowisko Barszczu Sosnowskiego ? 




CC

  • DST 9.00km
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 maja 2024 | dodano: 06.05.2024



Przybiernów - pętla

  • DST 141.00km
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 maja 2024 | dodano: 05.05.2024

Szczecin - Załom - Pucicie - Lubczyna - szlak rowerowy - Modrzewie - szlak rowerowy Kąty, Stepnica - Przybiernów S-3 - Babigoszcz - droga pożarowa nr 27 - Żólwia Błoć, Białuń, Miękowo - Goleniów, PKP Goleniowski Park Przemysłowy,  Kliniska, szlak konny, Pucicie, Załom , Szczecin 







Fragment szlaku wzdłuż Jeziora Dąbie  z Lubczyny w kierunku Stepnicy 




Kąty - nowo wybudowane lapidarium, na terenie dawnego cmentarza 






Szlakiem rowerowym do Stepnicy, dalej w kierunku Przybiernowa aż do S-3 





Powrót wzdłuż S-3 w kierunku Miękowa, postanowiłem jednak zjechać i zrobić objazd drogą pożarową nr 27,  mającą znaczenie zarówno jeżeli chodzi o skrót  między kilkoma miejscowościami, ale dla mnie również  to miejsce wielu udanych grzybobrań, w pobliżu są także znane mi stanowiska na kurki. 















Na drodze tej był  kiedyś legalny przejazd kolejowy, niedawno zlikwidowany,  nadal jednak przejście nie stanowi problemu, a widoczność jest tam znakomita i szeroka po horyzont. 





Powrót przez Żółwią Błoć, Białuń, Miękowo, Goleniów i drogą na Rurzycę,  jest jednak nowość, czynna już nowa stacja przy Goleniowskim Parku Przemysłowym. 









A dzięki temu, można się tu teraz łatwo i legalnie przedostać do lasów Puszczy Goleniowskiej 





Przez las znanymi sobie drogami przedostałem się na drogę wspomagającą S-3, która pojechałem do Klinisk 




Pod Klinisk postanowiłem pojechać wzdłuż torów do Załomia, ponieważ droga była bardziej piaszczysta niż zwykle, postanowiłem zjechać na szlak konny, który wydawał się bardziej atrakcyjny i był do pewnego momentu 







Po w pewnym momencie drogi w miarę ubite się kończą i trzeba przejść przez ogromne piaszczyste pole, tak więc  nie zamierzam tamtędy więcej iść, tym niemniej jest to faktycznie skrót kończący się  ulicą Rzemieślniczą w  Pucicach, na granicy z Załomiem.  Dalej już prosto do Szczecina, po drodze wstąpiłem jeszcze na dworzec PKP by coś sprawdzić. 






Szprycha

  • DST 10.00km
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 maja 2024 | dodano: 02.05.2024

Wczoraj podczas jazdy pękła  tylna szprycha,  pojechałem na ogród w pięknych okolicznościach przyrody naprawić ubytek.  Było trochę więcej zabawy przy tym niż zwykle, bo szprycha pękła w nyplu więc trzeba było go wymienić,  co wiązało się z   koniecznością zdjęcia opony i opaski antyprzebiciowej.   Operacja była bezkosztowa, bo wymieniłem szprychę ze zużytej obręczy. 



Stargard - Lisowo - Kliniska

  • DST 142.90km
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 maja 2024 | dodano: 01.05.2024

Szczecin - Załom - Wielgowo - Niedźwiedź - Morawsko - powrót Niedźwiedź - Motaniec - Stargard - Lisowo - droda 142 - Strumiany - Kliniska - Szczecin 

Bez planu,  trasa sama wyszła, podczas jazdy przetestowałem drogę na Morawsko z Niedźwiedzia, pokrążyłem też trochę po Stargardzie, sprawdziłem też parę stanowisk owocowych, wydaje się, że dzikie czereśnie przetrzymały przymrozki i coś tam będzie, nie widać natomiast śliwek, przynajmniej na tych drzewach przy których byłem. 







Droga Niedźwiedź - Morawsko okazała się ślepa













Most w Siekierkach - pętla tam Polska, powrót Niemcy

  • DST 201.15km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 kwietnia 2024 | dodano: 28.04.2024

Tam przez Polskę, do Chojny drogą krajową 31, z małym odbiciem za Gryfinem  w okolicach elektrowni, za Chojną wojewódzką drogą w kierunku Cedyni, odbicie w Mętnie Małym, na Moryń -  znak  na Moryń przekreślony, podobno w samym Moryniu są jakieś roboty, ale mi to nie przeszkadzało, przed Moryniem wjazd na szlak rowerowy,  jazda do granicy i powrót szlakiem Oder Neisse Radweg aż do Gartz, w  tam na krajową dwójkę aż do Rosówka, potem już drogami rowerowymi,  Kołbaskowo, Przecław,  Mieszka, CC, jazda po cmentarzu i dokrętka po  mieście. 



Nie za dużo zwiedzania, choć jestem świadom,  mnogości atrakcji na  w okolicach  Chojny, tych architektonicznych, choćby wnętrze kościoła w Czachowie,  Moryń, przyrodniczych jak  Mamutowiec w Brwicach,  pięknie zachowane miasteczko Trzcińsko Zdrój,  historyczne miejsca jak Siekierki - cmentarz, Cedynia  ... można długo wymieniać, ale coś za coś przy takim dystansie,  w miejscach tych już bywałem, choć w niektórych  wiele lat temu, przy innej okazji może je ponownie zaliczę. 

Dziś bardziej sportowo, i jestem z tego bardzo zadowolony, tym bardziej, że wróciłem z zapasem sił. 

Odnośnie majówki, nie wiem jak się ułoży jazda,  czekam na wynik aukcji w Niemczech, w przypadku wygranej, będę musiał zdecydować, czy odbierać paczę w Polsce, czy Niemczech,  w tym drugiem przypadku  wiadomo, że jednym z kolejnych kierunków jazdy, będzie poczta w Loecknitz. 

 


















Lisie Pole




Chojna, najgrubszy  platan w Polsce, obwód ponad 10 metrów




Chojna 







Pomnik przyrody w Mętnie Małym, tam odbicie na Moryń 




Przed Moryniem wjazd na ścieżce rowerową, biegnąca na widocznym tu wiadukcie 





Stacja Klępicz, gwóźdź programu,  dwie kawy, zimne napoje, za gratis, wrzuca się dobrowolny datek, kto je słodycze, można się posilić  słodyczami itd. itd. 

Szerzej miejsce opisane podczas relacji z 2023 roku 

http://dornfeld.bikestats.pl/2195388,Mieszkowice-S...

dla przypomnienia film na youtube, wstawiony tam rok temu


https://www.youtube.com/watch?v=h-1CXVsQvqU





Most w Siekierach, tu widoki takie rozległe, że aparat nie pomoże,  widok z drona lepiej to pokazuje, jak na poniższym filmiku




https://www.youtube.com/watch?v=09kxh_SkGLw






Po drugiej strony mostu, wita mnie taki znak, na liczniku 95,81 km. , na wprost droga rowerowa do Wriezen. Oczywiście pojechałem na Schwedt. 




Most na wysokości Osinowa 











Stolpe




Schwedt





Postój w Gartz, dalej krajową 2 aż do Rosówka




Powrót przez Cmentarz Centralny, przy grobie rodziców 189 km,  ponieważ jechało się lekko, łatwo i przyjemnie, zrobiłem jeszcze dokrętkę w postaci objazdu do CC i trochę okrężnej drogi  do domu, przez Bramę Portową i Park Żeromskiego 






Stolec - Tanowo

  • DST 64.50km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 kwietnia 2024 | dodano: 26.04.2024

Poniedziałek,  minął na odpoczynku, ale kolejne dni już z powodu sił wyższych były bez roweru .. dziś jak mam nadzieję, rozgrzewka przed weekendem, choć konkretnych planów jeszcze nie mam . 



Parłówko PKP - Dziwnówek - Trzęsacz - Rewal - Szczecin

  • DST 172.40km
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 kwietnia 2024 | dodano: 21.04.2024


Trasa:  Parłówko - Jarszewo - Kamień Pomorski - Dziwnówek - Łukęcin - Pobierowo - Trzęsacz - Rewal - Karnice -  Świerzno - Stuchowo - Mechowo - Golczewo - Błotno - Trzechel - Czermnica - Węgorza - Bodzęcin - Glewice - Goleniów - Rurzyca - Kliniska - Załom - Szczecin 





Dziwnówek 



Puste drogi, w sumie ładna pogodna, rano mroźno i przeważnie sprzyjający wiatr. 





Start w Parłówku, po godzinie 06:00, przyjazd pociągiem, który jechał do Świnoujścia,  











Chmury w Trzęsaczu






Rondo w Rewalu,  gdzie z tych chmur zaczął padać grad, ale parę km dalej  grad się skończył i to by było na tyle jeżeli chodzi o opady, były liczne mokre drogi i ślady po opadach, ale mnie ominęły 





W oddali latarnia w Niechorzu









Zapewne dawna przycmentarna kostnica w Karnicach, obok kościoła 








Kierunek Gryfice,  za parę km Stuchowo i odbicie na Golczewo





Pałac w Stuchowie 









Lapidarium w Mechowie 






Wyjazd z Golczewa,  kawałek dalej  ciekawe spotkanie z  tzw. "poszukiwaczem skarbów, za pomocą wykrywacza metalu,  prowadzącym poszukiwania legalnie, i przekazującym  znaleziska do Muzeum w Kamieniu,  odkrywcę  złotego dukata w Kamieniu Pomorskim, co było ostatnio sensacją archeologiczną,  Kto zainteresowany wystarczy wpisać "złoty dukat Kamień Pomorski ". 




Dalej Trzechel, Czermnica, zjazd na  Kirkorze, a potem zjazd na Bodzęcin już pod Goleniowem 








Kościół w Bodzęcinie 




Z tyłu kościoła kaplica / kostnica,  która pod sufit wypełniona jest trumnami dawnych właścicieli, Z tyłu kaplicy tuż nad ziemią jest małe okienko, przez które można to zobaczyć,  ja już tu bywałem i wiedziałem o tym z jakiegoś przewodnika 




Niestety tylko tyle uchwyciło się na zdjęciu





Kawałek dalej, zaczyna się S-6,  wzdłuż S-6 drogą wspomagającą pojechałem do Goleniowa, a stąd już najprościej jak się da, przez Rurzycę, Klinkskę, Załom, do Szczecina, w samym mieście jeszcze  niewielki objazd, i to by było na tyle.  Bardzo udany dzień . 



Dodam, że dziś na podczas jazdy, wypróbowałem nową potrawę, podgrzybki w koncentracie pomidorowym ze słoniną,  Zważywszy na temperaturę i potrawę była kuchenka. Przygotowanie, pokroić słoninę i częściowo przetopić, otworzyć słoik w własnych zapasów, doprawić i to koniec przepisu.