dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

miasto

  • DST 9.30km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 marca 2024 | dodano: 27.03.2024



Szlak żółty - Osetna - Głazów koło Lipian przez pomyłkę

  • DST 152.40km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 marca 2024 | dodano: 24.03.2024

Miała być kontynuacja szlaku niebieskiego od Lipian, w pewnym punkcie pomyliłem drogi, myślałem, że jestem w nieco innym miejscu niż byłem, niewiele się pomyliłem, ale zmieniło to w zupełności kierunek. Zamiast na szlaku niebieskim  w kierunku Bań, przejechałem szlak żółty do Głazowa, jak już się zorientowałem było za późno.  Ktoś powie, gdybym miał nawigacje, to bym nie zabłądził.  Odpowiadam, gdybym miał nawigacje, nigdy bym nie przejechał tego żółtego szlaki na tym odcinku, a szlak niebieski i tak kiedyś zrobię ... mam taką nadzieję. 





















Głazów






Odwiedziłem też same Lipiany które miałem  pominąć 






Poza tym jazda sportowa po starej trójce, szlak niebieski zostawiam na kolejny raz, wtedy opisze wszystkie perypetie z nim związane. 




Po sprawdzeniu wszystkich dróg, zjazdowych w mojej opinii, tylko ten zjazd ma sens  przy chęci przejechania szlaku niebieskiego. 



miasto jeszcze raz

  • DST 24.00km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 marca 2024 | dodano: 22.03.2024



miasto

  • DST 20.00km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 marca 2024 | dodano: 22.03.2024



Stolec

  • DST 54.31km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 marca 2024 | dodano: 22.03.2024



Ueckermuende - pętla

  • DST 138.40km
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 marca 2024 | dodano: 17.03.2024

Szczecin - Tanowo - Puszcza - J. Piaski - rondo - Hintersee - Ueckermuende - Liepgarten -  Eggesin - Hintersee - Dobieszczyn granica - dla przedłużenia, szlakiem konnym do szosy na Nowe Warpno - rondo - kier. Trzebież - J. Piaski - Tanowo - Szczecin  miasto objazd 

I znowu na trasie spotkałem Jarka :) 

Wiatr spowodował przełożenie moich pierwotnych planów, była to jazda czysto dla zdrowia, by się ruszyć z domu i nie rdzewieć w niedzielę, "tam pod wiatr który był amortyzowany przez tereny leśne, powrót z wiatrem" - to była myśl przewodnia dzisiejszej jazdy. 



















Za J. Piaski - bocian w Tanowie, czyli chyba już wiosna

  • DST 67.80km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 marca 2024 | dodano: 15.03.2024

Ograniczony czasem, więc runda po bliskiej okolicy,  wiosennie, w słońcu około 22 stopni, jak w tytule po drodze pierwszy bocian w Tanowie, ponadto w drodze powrotnej przeniesiona żaba wędrująca do Goplany, dwa dni temu też takową przeniosłem do tego zbiornika. 


Powrót przez Zalesie, Wegornik, dziś wstąpiłem do tamtejszego "Ośrodka Edukacji Ekologicznej" i dostałem parę map, w Zalesiu pozbyłem się tradycyjnie niewielkiej porcji zebranych śmieci leśnych.



Czekałem na niedzielę, planując dłuższą zdjęciowa wycieczkę, ale  wygląda na to, że idzie pogorszenie pogody, ma być zimno i wietrznie dodatkowo nie z tego kierunku co trzeba wiec, tę  jazdę pewno przełożę aż będą lepsze warunki. 





Nowa linka i śrubokręt - pętla Dobieszczyn - Bobolin przez Niemcy -

  • DST 89.90km
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 marca 2024 | dodano: 13.03.2024

Miała być wczoraj jazda, ale wypadły inne sprawy, a dzień wczorajszy  ze spraw rowerowych upłynął mi na myciu roweru z gliny po niedzielnej jeździe no i wreszcie udało mi się kupić zaległy śrubokręt do klamek, potrzebny z kolei do wymiany przedniej linki, ku pamięci, gdyby kiedyś zaszła potrzeba przypomnienia sobie jaki to model - krzyżak 66-076 PH 0 x 60.   Linka przednia wymieniona. 


Dziś jazda bez planu, po bliskiej okolicy, do Stolca po 5 latach wybrałem się skrótem, śladem dawnej wąskotorówki  tj. szlakiem zielonym pieszym do  Rzędzin  i szlakiem zielonym rowerowym do Stolca, potem już asfalty  Dobieszczyn - Niemcy krzyżowka przez Loecknitz - Ramin - Grambow - Bobolin - Stobno ( zalecanym objazdem) i CC do domu. 




Szlak Równiny Wełtyńskiej - błota, piachy i inne atrakcje ...

  • DST 115.00km
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 marca 2024 | dodano: 10.03.2024

Pierwsza połowa dystansu to teren, miejscami bardzo trudny , nawet do przejścia, szlak istnieje tylko na mapach, w terenie wyznaczony, tam gdzie jest jest to łatwe i wygodne, a nie tam gdzie jest potrzebne, były odcinki  gdzie nie zamierzam się pojawić drugi raz, ale i były pożyteczne  skróty.  

Do Chlebowa znajomymi drogami:  Wyspa Pucka, Krygiera, Radzieszewo.  W Chlebowie zaczynam planowaną przygodę z niebieskim szlakiem.   Prowadzi on  w stronę Starych Brynek i na co drugim słupie jest oznakowany,, wszystko super,  jest  tam też  szlak czerwony i tak biegną sobie oba szlaki, aż w pewnym momencie na drodze jest tylko szlak czerwony.  Wniosek  jest taki, że  niebieski musiał gdzieś skręcić i z mapy musiałem domyśleć się gdzie ? 






To ta droga biegnąca w stronę rozlewisk rzeki  Omulnica, znak pojawił się jakieś kilometr dalej i na tym zakończyło  się  oznakowanie w terenie. 





Pojawia się brama, ale bez zamknięcia i zakazu wjazdu, szlak  skręca w lewo, a jedyną pomocą by tam trafić jest mapa,  i biegnąca rzeka Omulnica i jeziora przez które przepływa, innej rzeki nie ma  i jezior, a szlak biegnie wzdłuż nich. 

 






I odtąd prowadzenie roweru, rzeka płynie wzdłuż mokradeł,  tydzień, dwa tygodnie  wcześniej i  pewnych miejsc bym nie przeszedł.  Nie wyobrażam sobie tym mokradeł latem, np. podczas upałów z komarami i muchami w tle, a wszystko zarośnięte.  











I tak aż pod Wełtyń do jeziora Grodzienko, gdzie zaczyna się droga która daje się jechać 






Odtąd taką drogą do Wełtynia




W Wełtyniu to samo, nie wiadomo gdzie biegnie szlak, a przynajmniej nie wiadomo, tego ze znaków gdzie skręcić, żeby oszczędzić miejsca na zdjęcia dodam, że szlak biegnie ulica Polną 










Znowu nie wiadomo, gdzie jechać. Trzeba zgadywać, prawidłowa droga to jazda w prawo, choć w lewo droga wygląda ładniej. 







Gdzieś w środku  lasu pojawia się oznakowanie, jednym słowem jak znamy szlak, wiemy gdzie jechać, to łaskawie, jest szansa na poinformowanie nas, że jesteśmy na  dobrej drodze,







Rzut oka do tyłu w Chwarstnicy, jakby ktoś jechał z Chwartnicy w kierunku Wełtynia, to szlak biegnie ulicą Kasztanową i skręca w prawo przy cmentarzu 





Z Chwartnicy jazda asfaltową drogą do Mielenka przez Osuch , którym biegnie szlak niebieski oznakowań żadnych jednak nie ma, są tylko na mapie. Na zdjęciu  Mielenko,  za kościołem należy skręcić ostro w lewo i dalej prosto,  Tydzień temu tu  byłem.  Na zdjęciu Mielenko tuż przed schowanym za domem kościołem. 

Dodam, że na różnych mapach, szlak niebieski w okolicy Mielenka biegnie inaczej, na jednych skręca przed Mielenkiem, na innych skręca przy kościele, tak jak ja jechałem. 






Po skręcie w lewo za kościołem w Mielenku jadę cały czas prosto, a właściwie na tym odcinku głównie pcham rower pod górę ,  po piachu.   Za mną jest rozjazd w prawo do szlaku żółtego do Steklna, pięknej  równej drogi  i dobrze ukrytej.  Opisałem to miejsce tydzień temu. 








Weryfikacja w terenie pojawia się  gdzieś pośrodku,  ta zachowana niebieska kropka to oznakowanie niebieskiego szlaku, cały czas piach i pod górę,  kusi do rezygnacji, ale skoro tu jestem to cały czas mnie ciekawi, "może za najbliższą górką będzie lepiej" ?





I jest zdecydowanie lepiej, no i z górki







I taką drogą dojeżdżam do czegoś co na mapie nazywa się Młyn, tu rzut oka do tyłu, wyjechałem z tego miejsca, gdzie   stoi samochód.   W lesie jechało się już całkiem dobrze.   Droga na której  teraz jestem  prowadzi  z Rożnowa do Borzymia, ja wybieram jazdę na Rożnowo, gdzie biegnie niebieski szlak






Młyn 






Wyjazd w Rożnowie 





Zapewne dawna kostnica przy kościele w Rożnowie.  









Rożnowo.





Wyjazd z Rożnowa, ja skręcam w las na szlak niebieski, tam gdzie jest zakaz wjazdu na drogę leśną




I tak do tzw. wodospadu, jak wyraził się leśnik, nad którym biegnie dosyć dziurawy most. Przed "wodospadem" ostre zejście, za wodospadem trzeba podejść pod górkę. 









Za "Wodospadem" wybrałem bardziej główną drogę na zachód od przylegającego jeziora   i dojechałem do szlaku rowerowego biegnącego z Gryfina do Bań,  zgubiłem tu szlak niebieski oznakowanie w terenie praktycznie nie istnieje







Wyjechałem na szlak w tym miejscu a powinienem  jechać za tym jeziorem prześwitującym na zdjęciu .







Sprawdziłem  kawałek jak  wyglądał by ten szlak niebieski ? Ano tak,  jak na zdjęciu, czasami dobrze zabłądzić. O ile, oczywiście to była ta droga, bo jest problematyczne.   Na jednych mapach, szlak łączy się z ze szlakiem rowerowym, na przecięciu  z widoczną na kolejnym zdjęciu drogą brukową do Sosnowa, na innych  wyjeżdża w nieco innym miejscu. 








W tym miejscu opuściłem szlak rowerowy i szlak niebieski i pojechałem w przeciwną stronę tj. skrótem z bruku w kierunku Sosnowa, jeszcze kawałek i dalej już drogi asfaltowe i powrót, na dziś terenu wystarczy. Szlak niebieski biegnie do Lipian, może pokuszę się o kolejne odcinki. Na otwartych odcinkach przy jeździe na wschód doszedł kolejny czynnik utrudniający jazdę -  jazda pod silny wiatr. 

 




Dalsza jazda to Sosnowo, Kunów, Swochowo, Bielice





Nowa droga asfaltowa i skrót ze Swochowa do Bielic, droga nie oznakowana drogowskazami,  równa jak stół, wyjazd z Bielic w odwrotną stronę ulicą Spokojną, przy kościele, dawniej to była droga polna. 


 

3 km na decyzje, cy jedziemy przez Gardno, czy w kierunku Będgoszczy ?  W Parsowie, wybieram kierunek na Będgoszcz, do dawnej trójki, na wysokości Starego Czarnowa, zjazd na szlak rowerowy przez Kołbacz  i przez Puszczę Bukową do Szczecina .






Pętla po południu

  • DST 60.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2024 | dodano: 06.03.2024

Na Pogodno pomóc przy komputerze, po obiedzie szybka pętla  dookoła Puszczy Wkrzańskiej, wyszło równo 60 km.