Pasewalk pętla
-
DST
114.00km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie tak długo jak by się chciało, ale cóż obowiązki, nie można narzekać.
Na mapie kluczowy fragment.
https://www.plotaroute.com/route/1600828
Innie kierunki nie wchodziły w grę, bo musiałem tak jechać, by przejeżdżać w drodze powrotnej koło Szpitala na Unii Lubelskiej, do którego dostarczyłem potrzebne zamówienie.
W drodze powrotnej w pobliskim rodzinnym ogrodzie, przycinanie pomidorów, skubanie czereśni i czerwonych porzeczek, te wystawione na działania słońca, są już całkiem, całkiem.
Rzeźba przy drodze z Mewegen do Rothenklempenow
Pasewalk - dworzec, za 15 minut jechał pociąg do Szczecina, nie skorzystałem.
Wyjazd z Pasewalku szlakiem rowerowym w kierunku Prenzlau, żal było opuszczać szlak już w Rollwitz tj. zaledwie kilka km dalej
Z Rollwitz do Brollin jedzie się wspaniałą szeroką drogą a na końcu najdziwniejsza rzecz w ostatnim czasie. Dookoła rosnącego na rozdrożu dębu, wybudowano wysoki kamienny mur. Może ktoś rozumie idee która stoi za tą budową ?
Zamek w Brollin
Najciekawsze odkrycie to przejazd skrótem do Casekow przez Casekower Heide. O ile jadąc asfaltowymi drogami widzimy po horyzont pola, korzystając z tego skrótu zjeżdżamy w dól w zagłębienie i nagle jesteśmy w dużym lesie, doskonale zacienionym i z wyraźnie chłodniejszym powietrzem.
Z Casekow niewiele się zmieniło jedyna droga asfaltowa wychodzi w kierunku krajowej B 104, ja pojechałem drugą brukowaną w kierunku Bergholz. Na zdjęciu spojrzenie do tyłu na tę drogę.
Bergholz - wyjazd na Grimme, może następnym razem pojadę tędy. Tu już nie jechałem, pojechałem w przeciwnym kierunku tj. do Loeckitz, tam już znajome okolice.
Jezioro Piaski
-
DST
63.00km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
za Rosówek zobaczyć czereśnie
-
DST
54.10km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
jeszcze zielone
Moracz - pętla
-
DST
153.70km
-
Temperatura
34.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bez planu, aby się przejechać.
Szczecin - Kliniska - teren Goleniów - Miękowo - teren droga pożarowa nr 27 - Sobieszewo - Babigoszcz - S-3 wspomagająca - Rokita - Moracz - Łoźnica - teren skrót las - Żólwia Błoć - Goleniów - cała droga pożarowa nr 2 - piach sporo prowadzenia roweru - Lęsko - Kliniska - wzdłuż torów sporo piachu -droga rozjeżdżona przez samochody które kombinują jak ominąć korki z nad morza na węźle Kijewo - Rześnica - Dąbie cmentarz, czyli zimna woda do ogarnięcia się i schłodzenia - Szczecin
Fragment
https://www.plotaroute.com/route/1593812
Zjazd z Trasy Zamkowej o świcie i potencjalnie niebezpieczna niespodzianka
Wzdłuż S-3 za Babigoszczą
Na drodze pożarowej nr 2
Wyjazd o 3 w nocy, nie wiadomo, czy to już poranek, czy jeszcze noc
-
DST
71.77km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy powód oczywisty, upały, dziś ma być 34 stopnie w cieniu, najcieplej w kraju.
Drugi równie ważny, muszę być dziś w ciągu w dnia w domu, podobnie jutro na rower się nie wybieram - rano Piknik nad Odrą, wieczorem niedzielna Msza , ogarnianie reszty spraw i dopiero niedziela mam nadzieję będzie wolna.
Trasa to pętla dobieszczyńka, poszerzona o przedłużenie drogi leśnej 32, potem drogę asfaltową Zalesie - Karpin - Nową Jasienice.
Fragment
https://www.plotaroute.com/route/1590963
Temperatury od 16 do 21 stopnia, dopiero pod koniec przekroczyła tę wartość na skutek wyjazdu na pełne słońce i licznik pokazał 24, 5 stopnia.
Pobicie całorocznego dystansu z 2019, z roku w którym zacząłem zrzucać wagę.
-
DST
106.40km
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dla jednego tegoroczne wyniki będą imponujące, dla innych co przejeżdżają 1000 km to śmieszne mało. Dlatego zawsze nie miałem ambicji porównywać się z innymi., bo nie jesteśmy tacy sami, nie mamy tych samych zainteresowań, możliwości itd.
Jak spojrzy się na moje statystyki można zaobserwować, że po 2015 następował spadek przejechanych kilometrów. 2017, 2018, a zwłaszcza rok 2019 na tym tle wyglądał już kiepsko. To był ten czas, gdzie kilogramy zaczęły przeszkadzać, tak, że w 2019 roku choćby Nowe Warpno było poza zasięgiem. Aktualnie, choć lat przybyło 100 km to rozgrzewka, a i wycieczki z dystansami powoli zbliżającym się do 200 km odbywam ze sporym zapasem sił. Nie piszę to, żeby się chwalić, tylko by pokazać, że są rzeczy, które wydaja się już poza zasięgiem i przeszłością, a tak mi się wydawało, że będzie z długimi wycieczkami, a tu jak się okazuję można różne rzeczy osiągnąć, co mnie samego zaskoczyło.
Dodam, że przez ponad rok nie przybyło mi ani jednego kilograma, przy ubytku rzędu 40 kg z plusem . Nie brałem żadnego leku, ani suplementu.
Na ten moment nic nie wskazuje, by coś się miało zmienić, ale czujność trzeba zachować. Nie rozpatruje obecnego stanu, że jestem na jakieś diecie, która miała by się skończyć, że czegoś mi brakuje , tylko cieszę się, zdrowym odżywianiem. Wszystko dzieje się w głowie.
Odnośnie wycieczki to dziś późny wyjazd, jazda wpierw do Trzebieży drogą nr 27 przez Nową Jasienicę i Drogoradz. Potem jazda w kierunku Myśliborza - Zalesia i przez Stolec do Pampow. W Pampow objazd po miejscowości,po wszystkich wyjazdowych drogach, a potem przez Mewegen, Boock, Blankenee prosto do domu.
Narysowałem fragment
https://www.plotaroute.com/route/1589326
Aparat brałem, ale nie było nic ciekawego, zostawiam sobie limit zdjęć, na jakąś ciekawszą wycieczkę.
Maszewo - Olszyca - Dobra - jezioro Woświn
-
DST
175.90km
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Fragment trasy
https://www.plotaroute.com/route/1585701
W znacznej mierze terenowo oraz pod wiatr.
Skrót droga polna Tarnowo - Dobrosławiec
Pierwotnie z Maszewa miałem jechać przez Redło i sprawdzić skrót z Długołęki na Ostrzyce, na 106 był mały ruch więc pojechałem drogą główną, tak wygląda skrót z drugiej strony.
Zamek w Dobrej https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Dobrej_(powi...
Kościół Świętej Klary w Dobrej. Warto zajrzeć do środka.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kośció?%...
Najstarsza kamienica z 1695 roku
Nowa droga szutrowa z Dobropola do Tucza
Jezioro Woświn, niestety z tego miejsca widok jest kiepski , Jezioro ma 9. 5 km długości i 2 km szerokości.
Pałac w Brodach
Skrót na Mokrzyce, bardzo przydatny dla ominięcia krajowej drogi nr 20
Ruina pałacu w Karkowie
Wyjazd z Białunia
Ruiny dworu w Tolczu
Od Łęczycy kawałek chociwelką którą opuściłem drogą pożarową nr 21, stąd szlakiem konnym, potem drogą pożarową nr 35 i szlakiem rowerowym dojechałem do Wielgowa, a potem lasami do Załomia, Na tym odcinku a także na drodze pożarowej nr 15 pod Rurką zebrałem co nieco śmieci.
Trzebież
-
DST
82.38km
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zalesie - Jezioro Piaski - szutrowa droga pożarowa nr 7 a potem odbicie w nową ( dla mnie ) drogę pożarową nr 9 ciągnącą się prawie do samej Trzebieży. Droga dość ciężka do przejechania, a chwilami, trzeba zejść z roweru i raczej niezbyt ciekawa. Tym niemniej kolejna droga leśna zaliczona, wiem, gdzie prowadzi i czego się po niej spodziewać .
Powrót przez Uniemyśl i Tatynię
Test paczkomatu w Loecknitz
-
DST
91.55km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po długiej przerwie, związanej z wiadomymi wydarzeniami , pojechałem przetestować niemiecki paczkomat, w związku z tamtejszymi zmianami w sprawie odbioru paczek. W sobotę kupiłem dla testu zupełnie mi nie potrzebną lekką rzecz za 1 EUR, a wczoraj dostałem emaila, że jest już do odbioru,
Wyjazd po 6 do Piekarni Reczyńskiego, po chleb, dalej na cmentarz przez główną bramę, bo boczne były zamknięte i przez Lubieszyn do Loecknitz. A później dla przedłużenia przez Blankensee do Stolca i lasami przez Zalesie, Karpin, Nową Jasienicę, szlakiem rowerowym z odbiciem na drogę pożarową nr 25, którą dojechałem do drogi nr 27, a stąd już wyjechałem na szosę do Tanowa.
Później jeszcze wizyta na Pogodnie w zaprzyjaźnionym ogrodzie, celem przycięcia pomidorów i napicia się kawy.
Pętla nowogardzka - największy buk w Polsce
-
DST
182.93km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kluczowy fragment nie obejmuje jazdy po mieście i kluczenia pod Załomiem w drodze powrotnej by jeszcze nabić te kilka km
https://www.plotaroute.com/route/1576874
Balon nad ulicą Gdańską
Żółłciak siarkowy
Czermnica
Najgrubszy buk w Polsce to wielopniowy okaz o nazwie "Dziewięć Buków", rosnący na terenie Lasów Państwowych, niedaleko miejscowości Olszyca w gminie Nowogard k. Szczecina. Wielokrotny pień drzewa, jak sama nazwa wskazuje, jest złożony z 9 oddzielnych pni, których wspólny obwód mierzony tuż przy ziemi wynosi 7.64m
Droga z Nowogardu do Dobrej i Chociwla, zjazd na Ostrzyce . O ile ta droga była w miarę spokojna, to 106 z Nowogardu do Stargardu była zatłoczona, wszyscy wracają z nad morza
Droga do Ostrzycy bardzo przyjemna
Błądkowo, Ruiny zabytkowego kościoła z XV wieku
Zjazd na Jenikowo
Przepiękna aleja na drodze z Dobrej w kierunku Jenikowa
Jenikowo, dalej 106 w kierunku Stargardu, za Maszewem zjazd przez Tarnowo, Tarnówko, Kliniskę. W Załomiu dokrętka. Daruje sobie zdjęcia bliższych terenów, bo trzeba zostawić sobie limit zdjęć, na resztę miesiąca.
Jechało się bardzo dobrze, starczyło na i na relatywnie szybką jazdę i turystyczną jazdę po trzech odcinkach z leśnych: na trasie do Goleniowa, drodze pożarowej nr 27 pod Łoźnicą i okolicach Kliniksk / Załomia. Na każdym z tych odcinków wywiozłem z lasu po reklamówce śmieci.