dornfeld prowadzi tutaj blog rowerowy

S-3

  • DST 46.05km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 lutego 2021 | dodano: 25.02.2021

Szybka runda do S-3  (drogi wspomagającej) . Śniadanie na dawnym parkingu leśnym i powrót ( obowiązki ) . 



Nowe Warpno

  • DST 94.23km
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 lutego 2021 | dodano: 23.02.2021

Nowe Warpno, na sportowo, oczywiście na moją miarę.  1 zdjęcie i powrót. 

W drodze powrotnej, podjechałem jeszcze go granicy w Dobieszczynie, a na koniec wizyta rodzinna na Pogodnie. 

Rano lód w lasku arkońskim, w dzień  około 17 stopni.  Kuchenkę wciąż zabieram ze sobą,  nie jest już ściśle niezbędna, tym niemniej zjedzenie czegoś na ciepło,  powoduję, że lepiej się potem jedzie.  Potrawy już teraz mniej wyszukane, rano wizyta w piekarni po 3 bułki u  Reczyńskiego, do tego ser żółty, smalec, i parę minut miałem pyszne pożywne grzanki i obiad. 










Na granicy :(



Trening i pierwsze grzyby w tym roku

  • DST 130.80km
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 lutego 2021 | dodano: 21.02.2021



Trzęsak pomarańczowożółty - jeżeli dobrze  wytypowałem gatunek 




Poza tym jazda asfaltami.  Drogi leśne, w znacznej mierze nieprzejezdne 




Chciałem się dostać wspomagającą drogą do Babigoszczy, a potem może dalej, ale tuż przed ... , droga zrobiła się błotnista. 







Pojechałem   do  Widzeńska,  obecnie ślepą dla samochodów, tym samym nieużytkowaną drogą. 






Dalej na Stepnicę










Powrót przez Goleniowski Park Przemysłowy, a po drodze, parę dokrętek, by dobić  do tych 130 km. Z konieczności dosyć późny wyjazd, ale mimo to wyszedł całkiem ładny dystans. 





Dąbie

  • DST 29.36km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 lutego 2021 | dodano: 21.02.2021



Dąbie

  • DST 23.27km
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 lutego 2021 | dodano: 19.02.2021



Jezioro Świdwie - Gunice

  • DST 82.40km
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 lutego 2021 | dodano: 14.02.2021

Szczecin - Wołczkowo - Stolec - Bolków - Jezioro Świdwie - Gunice ( opuszczona wieś) - powrót  tę samą drogą, by nie jeździć po czarnych asfaltach i nacieszyć się pięknymi widokami - Pogodno -( wizyta rodzinna)  , przejazd przez miasto  


Wykorzystać ostatnie dni prawdziwej zimy, prognozy po nocnym ochłodzeniu, zapowiadają niestety gwałtowne ocieplenie. 
Oczywiście nie ma co ukrywać, jeżeli tak będzie, będzie się jeździć łatwiej, tym niemniej szkoda tych pięknych widoków, które przecież są tak krótko  i tak rzadko.  


Na przyszły tydzień szykują się różne obowiązki, tak więc przewiduje zwolnienie tempa, jeżeli chodzi o rower. 




















































Stargard

  • DST 90.50km
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lutego 2021 | dodano: 12.02.2021

Szczecin  - Dąbska - Puszcza Bukowa - Trzcinowa -  Płonia - Szlak Cysterski - Rekowo - Bielkowo - Jęczydół - Zieleniewo - Stargard - powrót tą samą drogą , z wyjątkiem,   odcinka z Rekowa z którego wyjechałem ulicą Gościnną - powrót w Szczecinie objazdem przez Dąbie 








ulica Handlowa. Nie wiedziałem, że tu jeżdżą pociągi ! 





Wjazd do Puszczy  o świcie. 






Oto dlaczego  wolę kuchenkę od ogniska. Przy okazji nawiązując do ostatniego wpisu i uwag.  Kuchenkę
nabyłem rok temu i celem było zachowanie diety zimą,  w trakcie jazdy na rowerze. W poprzednim roku  łącznie zrzuciłem 
ponad 40 kg i osiągniętą  wagę trzymam od maja.   Przyzwyczaiłem się do m. in regularnych posiłków, a to znaczy, 
że głód zastaje mnie w różnych miejscach, a nie wszędzie da się rozpalić ognisko. Pomijając to wydaje mi się to
dużo bardziej skomplikowane.   Kwestia gustu. To tak dla wyjaśnienia. .  Natomiast uwagi techniczne odnośnie paliwa, modeli  zawsze mile widziane, 







Płonia 
















Pierwszy raz przejechałem cały szlak cysterki do Rekowa, co wiązało się z marszem przez pole i to dłuższą drogą. 
Nie wiem kto wpadł na takie wyznaczenie szlaku i jaki był w tym cel ?














Rekowo postój. 








Plac po dawnym kościele w Rekowie. 








Odpowiadając na komentarz pod ostatnim wpisem,  dla tego co lubi gotowanie Dornfelda  dziś naleśniki z masłem orzechowym.
Nie urodził się jednak taki, co by wszystkim dogodził. Więc "Pan Mlicjant", który miał z tym problem w ostatniej relacji 
niech tu po prostu nie wchodzi i nie będzie miał problemu. 

  







Skrzyżowanie dróg w Rekowie, odbijam w lewo na Bielkowo. 




















Droga do Bielkowa. 






Bielkowo







Dawny cmentarz w Jęczydole. 



























Dalej prosto do Stargardu do punktu, gdzie skończył się śnieg, to jest przystanku przy ulicy Szczecińskiej - "Wieżowiec"








Powrót tą samą drogą aż do Rekowa - tu jednak do  Jezierzyc - wyjechałem ulicą Gościną . 











W środku lasu znowu znalazłem się na szlaku cysterskim.  Przypomniałem też sobie o przestawionym aparacie. 




Ostatni postój w Puszczy Bukowej. 


Generalnie cały dzień mroźno, ale nie w słońcu i to jest zła wiadomość, bo wystarczyło by skutecznie utrudnić jazdę w drodze powrotnej, śnieg w niektórych miejscach stał się grząski. 






Po lasach i oblodzonych i zaśnieżonych - ścieżkach - wyjazd nocą by zrobić test w niskich temperaturach.

  • DST 79.50km
  • Temperatura -14.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 lutego 2021 | dodano: 10.02.2021

Wyjazd nocą, by załapać się na niskie temperatury i przeprowadzić testy związane z działaniem kuchenki w niskich temperaturach. 

Temperatura minimalna -14 stopni., w przeciągu 10 lat na BS, kojarzę jeden dzień, gdzie były większe spadki temperatury o poranku, poniżej -15 stopni,  ( coś koło -18 ).  

Dziś zabrałem ze sobą, kuchenkę, palnik i świeczki.   Niestety nie udało mi się już wczoraj kupić kartuszy firmy Alpen Camping, które to o wiele lepiej spisują się w niskich temperaturach.   Przynajmniej ja mam takie doświadczenie. Mam obecnie dwa firmy Neon.  Tak jak myślałem, w takiej temperaturze kartusze nie zadziałały, na szczęście zabrałem świeczki, w cieple świeczek  podgrzałem kartusz aż udało mi się odpalić palnik, następnie palnikiem podgrzałem kuchenkę z drugim kartuszem. . A potem było perpetuum mobile.  Od ciepła kuchenki  podgrzewałem palnik, a jak spadało ciśnienie w kuchence, palnikiem podgrzewałem kuchenkę, gdy tam spadało ciśnienie.   Oczywiście zgodnie z instrukcją kartuszy nie nagrzewa się powyżej 50 stopni, co nie znaczy, że nie można ich w ogóle podgrzać :)

A odnośnie samej wycieczki, bajkowe widoki i cieszenie się zimą, trasa wybrana tak by było jak najwięcej śniegu i lodu,  w pierwszą stroną nawet odśnieżone i posolone drogi rowerowe były zalodzone, bo solanka działa tylko do określonej temperatury.  W takich warunkach opona z kolcami dopiero  pokazuje co potrafi. Mam nadzieję, że nie przyjdzie za szybko odwilż. 

Trasa - Szczecin - Załom  - Kliniska - Ina - Strumiany - Sowno - Wielgowo - kier. chociwelka - lasem do Załomia - Szczecin 































Śniadanie 




Jak wyżej 










Tu się coś musiało przestawić w aparacie 




























Obiad. A po drodze między Sownem  a Wielgowem na ławkach topienie lodu )  i uzupełnienie płynów. 
Przydał się nóż do rozcięcia butelki  i wyjęcia bryły lodu. 





Armagedon na mieście

  • DST 32.11km
  • Temperatura -9.0°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 9 lutego 2021 | dodano: 09.02.2021

Nosiło mnie już by jechać na rower, a nie wiedziałem,  że opady są tak intensywne, jakoś z okna to tak nie wyglądało strasznie. 
A jak już wyszedłem to szkoda było wracać.  Podsumowując wybrałem się  rankiem w czasie intensywnych opadów śniegu na trasie Szczecin - Słoneczne - Dąbie - Szczecin.  Być może trochę za wcześnie wróciłem, bo nie wiedziałem jak będzie wyglądał powrót  z Dąbia, jak się okazało,  jak już wracałem,  na prawie całym odcinku przejechała już "odśnieżarka".  Kto to mógł jednak wiedzieć ?

O poranku  dziennikarz  z TVN na placu Rodła, a Trasie Zamkowej  dziennikarz   Gazety Wyborczej, robili relacje w związku z opadami na mieście.       Kto wie może ktoś mnie znajdzie w jakieś galerii ?  

Sytuacja się  stabilizuje, mam nadzieję, że nie będzie odwilży, że to co ma być odśnieżone,  zostanie odśnieżona, a gdzie indziej śnieg zostanie ubity.  Oczywiście wiosna też jest fajna, ale jak ma być zima, to niech będzie zima, a  jak ma przyjść odwilż to niech przyjdzie, jedna i konkretna, by nie porobiły się potem znowu koleiny lodowe. 








'





























Jak widać po śladach,  w drodze powrotnej, tłumów rowerów na ścieżce dziś nie było.  Zdjęcie zrobione w tył, a ten ślad po rowerze jest mój :)  Tutaj było już łatwo, pług przejechał, jak widać sypnął nawet trochę soli, więc resztki śniegu zaczęły topnieć, wobec tego, że temperatura w dzień poszła do góry do około -5 stopni. 



Odśnieżona Trasa Zamkowa, w pierwszą stronę jednak trzeba było walczyć ze śniegiem.  Oczywiście nie mam pretensji, pługi jeździły i dla mnie oczywiste jest, że podczas opadów, nie są wszędzie w jednym momencie. 



Żólwia Błoć i okolice

  • DST 116.00km
  • Temperatura -8.5°C
  • Sprzęt Kalkhoff
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lutego 2021 | dodano: 07.02.2021



Żółwia Błoć i okolice, jazda dla jazdy, bez spektakularnych widoków po drodze. 

Temperatura  ok -8,5 do  -6. Niby niezbyt dużo, ale za przy bardzo silnym wietrze, tak że podobno ta odczuwalna wynosiła około -20 stopni. 

Na ten wiatr się szykowałem i zrobiłem to dobrze,  tak więc jechałem w pełnym komforcie cieplnym i mógłbym przebywać jeszcze wiele godzin na dworze. 

Ubranie - 4 warstwy bielizny termoaktywnej ,  1 golf termoaktywny, 1 sweter,  1 bluza
Spodnie: kalesony, spodnie rowerowe, dwie warstwy termoaktywnych kalesonów
Buty - Decatlon kalosze zimowe - dobre bo mekka lekkie, pod warunkiem, że się wywali wkład i wsadzi swój : skarpeta zwykła, owinięcie papierem toaletowych - co daje dobrą izolacje i pochłania wilgoć,  skarpety wełniane x 2, ocieplacze do kaloszy. 

Rękawice od "górala" z bazaru, plus dwie tanie jako podkładka. 

Ręce, twarz, stopy wysmarowane wazeliną i można jechać ... 

Oczywiście przygotowane wcześniej posiłki, z dużą ilością tłuszczu - ryż brązowe,. plus podsmażana wcześniej pachwina wieprzowa i cebulka 
Obiad łazanki,  które troszkę wzmocniłem smażoną cebulą, na smalcu. 























Wspomagająca S-3 droga na Babigoszcz wciąż jeszcze niegotowa.