Za Tanowo
-
DST
45.00km
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

Rower zb III
-
DST
100.00km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnie grzybobanie
-
DST
45.00km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjazd w nocy, by o świcie być w lesie, by móc po przyjeździe odwiedzić Mamę w szpitalu. Liczyłem, że po wyjściu uda się razem skonsumować grzybki w occie, które tak bardzo lubiła. Po południu jak co dzień, byłem w szpitalu, niestety koło 1 w nocy był telefon, że o godz. 0:40, już 20 sierpnia, Mama zmarła. 

Jeszcze jeden spacer po lesie
-
DST
45.00km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

Tanowo
-
DST
45.00km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pomimo wszystko zdecydowałem się na krótki wyjazd do lasu, choć za każdym razem miałem wyrzuty sumienia. Pomyślałem sobie jednak, że żeby móc pomagać, samemu trzeba zachować zdrowie fizyczne i psychiczne. Nic tak nie odpręża jak spokojny spacer po lesie. 
Rower zb II
-
DST
100.00km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower zb I
-
DST
100.00km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower zb
-
DST
100.00km
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
A jednak wciąż żyję ...
-
DST
67.00km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak widać moja analiza poprzedniego zdjęcia, w poprzednim wpisie, z muchomorem sromotnikowym i kanią, okazała się trafna i zjadłem ten grzyb co trzeba i właściwy zostawiłem w lesie :) Dziś jazda do Loecknitz po przesyłkę. W drodze powrotnej koło Ploewen rosło 6 kań. 4 zerwałem, piąta miała przeżarty kapelusz, a szósta była zbyt mała. Oprócz tego po drodze były trzy inne owocniki, ale również one były zbyt małe.
Kanie, po raz kolejny idą na patelnie, ostatnio do jajka zamiast soli, dodałem przyprawę Gyros. Moim zdaniem to dobra zamiana.
Jako ciekawostka, przy zrywaniu jednego owocnika odpadł pierścień, oczywiście w tym wypadku nie ma problemu, bo cech wyróżniający ten gatunek jest całe mnóstwo. Kiedyś jednak spotkałem dużą kanie bez pierścienia, który leżał na podłożu. Dlatego, przy zbieraniu innych gatunków, teoretycznie podobnych do muchomora zielonawego, warto nie kierować się samym brakiem pierścienia. Teoretycznie, bo każdy gatunek ma pewne cechy, które trzeba znać, pomijając malutkie egzemplarze, których nie ma sensu zbierać. 
Kanie i sromotnik pod jednym dębem stali
-
DST
97.55km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kalkhoff
-
Aktywność Jazda na rowerze

Po lewej stronie śmiertelnie trujący muchomor zielonawy, zwany dawniej muchomorem sromotnikowym. Po prawej czubajka kania, pyszny grzyb jadalny, smaży się tylko kapelusze. Ciągle się słyszy , że oba gatunki są podobne i muchomora najłatwiej pomylić z kanią. Działa to chyba na zasadzie, że kiedyś jedna baba drugiej babie tak powiedziała i dalej już poszło.
Widoczna na górze kania, została dostawiona, by zrobić porównawcze zdjęcie. 4 kanie i jeden muchomor sromotnikowy, obecnie zwany zielonawym, rosły pod jednym drzewem, po przeciwnych stronach, w odległości około 5 metrów.
Różnice:
-przeciętna wielkość "dorosłych" owocników,
-kolor, choć w zależności od podłoża i warunków, muchomor może mieć różne odcienie kapelusza. Na zdjęciu widać grzyby o klasycznym wyglądzie.
Kolejne różnice:
- brązowy czubek u kani,
-łuski u czubajki kani i prawie gładki kapelusz u sromotnika,
-wzorek na nodze u kani, nie ma go muchomor, ale także czubajka czerwieniejąca.
-luźny pierścień u kani i stały u muchomora, przy czym inny jest wygląd, coś w rodzaju ubranka u muchomora i pierścień w kształcie obrączki u kani,
-pusta noga u kani, pełna u sromotnika,
-różnica w budowie podstawy trzonu, u kani zgrubiała, ale bez pochwy,
-charakterystyczny zapach kani. 
Grzybki u góry można jeść. 
Grzyba, który widać powyżej nie jemy. 
Na zdjęciu, zawsze pusta w środku noga u czubajki kani. 
Zebrałem kilka borowików, w tym jeden szlachetny, 5 kań, nie ładowałem szóstej bo taka ilość wystarczy. Ponadto 60 podgrzybków i jeden maślak. Zbiór w trzech miejscach: Puszcza Bukowa, okolice Niedźwiedzia oraz Załomia.


